Dyspozycja Śląska Wrocław w tym sezonie to całkowicie odmienny obrazek od tego, co mogliśmy zaobserwować w rozgrywkach 2023/24.

W Śląsku widać braki na najważniejszych pozycjach, a i forma całego składu pozostawia wiele do życzenia. Nie pomagają również przełożone mecze, które w przyszłości mogą Śląskowi sprawić problem.

Zobacz też: Co dalej z Patrykiem Klimalą? Magiera odpowiada, czy napastnik wróci do składu Śląska Wrocław

Po meczu z Lechem Poznań do tego tematu odniósł się trener wrocławskiej ekipy – Jacek Magiera. Szkoleniowiec Trójkolorowych dał dobitny przekaz.

“Skoro w Europie mogą, to dlaczego my nie?”

Wrocławska ekipa ma do tej pory dwa zaległe spotkania. Mecz z Radomiakiem został przełożony ze względu na mecz w europejskich pucharach, natomiast spotkanie ze Stalą nie odbyło się w związku z powodziami.

Jacek Magiera nie krył swojego rozczarowania tym, że spotkań tych nie można odrobić w tygodniu ze względu na decyzje władz ligi.

Trener powołał się na inne europejskie rozgrywki, np. na ligę czeską, gdzie ekipy grające w europejskich pucharach nadrabiają spotkania w tygodniu.

W tym, co mówi Magiera jest sporo racji, jeżeli spotkania zaległe zostaną rozegrane o wiele później, to nie dość, że mogą wypaczyć sprawiedliwą rywalizację, to jeszcze mogą stworzyć ogromny natłok meczów dla Śląska.