Pies zjadł kiełbasę naszpikowaną gwoździami. Policja szuka sprawcy

Suczka w typie husky o imieniu Ora cudem przeżyła po tym, jak podczas spaceru w Dobrzykowicach pod Wrocławiem zjadła kawałek kiełbasy nafaszerowanej gwoździami. Tylko szybka reakcja właściciela i natychmiastowa pomoc weterynaryjna uratowały jej życie.
Zobacz też: Dziecko z psem przechodziło przez pasy. Samochód przejechał psa i odjechał
Gwoździe w kiełbasie jako zasadzka na psa
Do zdarzenia doszło 27 lutego, to wtedy Ora znalazła przynętę rozrzuconą na poboczu drogi. Na szczęście jej opiekunowie szybko zorientowali się co się stało. Po połknięciu niebezpiecznego pokarmu suczka trafiła do kliniki, gdzie lekarze przez kilka godzin usuwali gwoździe z jej żołądka.
Obecnie pies dochodzi do siebie w domu pod czujnym okiem opiekunów, choć zdarzenie mogło skończyć się tragicznie.
Sprawę zgłoszono na policję. Funkcjonariusze szukają osoby, która celowo rozrzuciła zatrutą kiełbasę. Jeśli sprawca zostanie ujęty, grozi mu kara więzienia.
Tymczasem właściciele psów z okolicy powinni zachować szczególną ostrożność.
Zobacz też: Pies pozostawiony w oknie życia