Robotnicy pracujący na budowie nowego osiedla Port Popowice znaleźli 250-kilogramową bombę z czasów II wojny światowej. W czwartek przeprowadzono ewakuację okolicznych mieszkańców, a saperzy usunęli niewybuch.

250-kilogramowa bomba

Bomba lotnicza o wadze 250 kg i długości 120 cm została znaleziona w środę na budowie Portu Popowice przy ul. Białowieskiej.

W związku z niewybuchem zaplanowano na czwartek ewakuację mieszkańców z rejonów ul. Białowieskiej, Popowickiej, Bobrzej, Rysiej, Wejherowskiej i Milenijnej. Od około godziny 9:30 do 12:00 wyprowadzono ponad tysiąc osób.

Aby sprawnie wszystkich ewakuować udostępniono autobusy, w których mieszkańcy mogli przeczekać akcję saperów. Pojazdy MPK zostały podzielone na trzy kategorie:

• dla osób z Covid-19, które mają kwarantanne
• dla osób z podejrzeniem zakażenia
• dla pozostałych mieszkańców

W większości jednak stały one puste, ponieważ ze względu na codzienne obowiązki, wiele osób znajdowało się wtedy w pracy bądź u znajomych.

Detonacja niewybuchu

W momencie znalezienia bomby wstrzymano wszelkie prace na terenie nowego osiedla Port Popowice. O niewybuchu poinformowano patrol saperski, Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz policję.

Mundurowi zabezpieczyli miejsce znalezienia bomby. Dzisiaj saperzy wydobyli ją z ziemi i wywieźli na poligon, gdzie została ona zdetonowana.

W rozmowie z Gazetą Wyborczą st. chor. sztab. Przemysław Parol, dowódca Patrolu Rozminowania z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu, powiedział:

Mieliśmy do czynienia z bombą lotniczą produkcji niemieckiej o wadze 250 kg. Zawartość materiału wybuchowego to ok. 130 kg amatolu. Ciekawostką jest to, że jest to bomba, którą zrzucili na Wrocław Rosjanie, co wiemy, ponieważ posiada rosyjski zapalnik. Każda armia wykorzystuje przejęte magazyny i uzbrojenie. Tak właśnie stało się w tym przypadku

Jak zaznacza, była to bardzo skomplikowana akcja, do której trzeba było wykorzystać środki ochrony indywidualnej oraz ciężki sprzęt.

We Wrocławiu bomby z czasów II wojny światowej są odnajdywane w różnych częściach miasta, a także na terenie całego Dolnego Śląska. Najczęściej są to granaty, pociski artyleryjskie, a także bomby lotnicze odnajdywane w trakcie wykopów pod budowę nowych obiektów.