Populacja wrocławskiego Ogrodu Zoologicznego rośnie praktycznie przez cały czas. To w dużej mierze zasługa wspaniałych hodowców, którzy regularnie osiągają sukcesy hodowlane i z powodzeniem mnożą różne gatunki zwierząt – również te zagrożone krytycznym wyginięciem.

Zobacz też: Wrocławskie zoo powitało małego kotika. Nazywa się Alfie

Zobacz też: We wrocławskim zoo wykluły się zagrożone wyginięciem żółwie

W zoo pojawiają się jednak nie tylko nowonarodzone maluchy. Władze zoo często sprowadzają również zwierzęta z innych ogrodów. Tym razem w pawilonie Smoki Indonezji, który jest jednym ze skrzydeł Terrarium, zamieszkał waran z Komodo.

Cakar, czyli pazur

Nowy mieszkaniec zoo przyjechał do Wrocławia z zoo w Pradze. Cakar (wym. Czakar) ma niecałe 6 lat. Zwierzak w tej chwili mierzy 235 cm i waży niecałe 33 kg. Cakar jednak jeszcze rośnie – warany z Komodo to największe żyjące na Ziemi jaszczurki. Dorosłe osobniki mogą osiągnąć nawet 3 metry długości i ponad 100 kg wagi. Warany dożywają nawet 50 lat, więc nowy wrocławski “nabytek” jest jeszcze całkiem młody.

Zobacz też: Pracownik wrocławskiego zoo został “mamą zastępczą” małej małpki [NAGRANIE]

Waran z Komodo to gatunek zagrożony wyginięciem. W naturze występują jedynie na kilku wyspach w Indonezji. Na wolności, według różnych źródeł, żyje zaledwie kilka tysięcy osobników We wrocławskim Ogrodzie zoologicznym warany pojawiły się w 2014 roku.