Wrocławska antypandemiczna manifestacja - zatrzymana! - Wroinfo.pl

Wrocławska antypandemiczna manifestacja – zatrzymana!

tuwroclaw.com

W odpowiedzi na nowe obostrzenia, w sobotę zorganizowano protest antypandemistów, którzy wzywali do buntu. Na manifestacji pojawiło się kilkaset osób, które nie wierzą w koronawirusa, nie chcą nosić maseczek i domagają się zniesienia ograniczeń. Zgromadzenie zostało rozwiązane przez magistrat.

“Odwołujemy pandemię”, “Zdejmij maskę”, “Stop epidemii strachu”, “Dość kłamstwa i bezprawia” – takie hasła były podnoszone przez organizatorów i uczestników antypandemicznej demonstracji, zorganizowanej na wrocławskim rynku.

Postrzegają oni wprowadzony reżim sanitarny jako manipulację i zniewolenie. Twierdzą, że istnieją ludzie, którzy czerpią z tego korzyści, a społeczeństwo jest do tego nieświadomie używane. W celu rozpromowania akcji, po mieście od kilku dni jeździły auta z zapowiadającymi ją banerami. Rozdano też kilkadziesiąt tysięcy ulotek.

Antycovidowcy szczerzą teorie spiskowe na temat pandemii i planowanych szczepionek na COVID-19. Według nich, dane dotyczące zakażeń koronawirusem są zawyżane, a wprowadzenie stanu pandemii ma wyłącznie negatywne skutki. Pandemia jest spiskiem medialnym, a dziennikarze napędzają “spiralę strachu”, ponieważ są w zmowie z rządzącymi albo ktoś ich opłaca. Nie zgadzają się na kolejny lockdown.

Kiedy w Polsce mamy do czynienia z drugą falą epidemii COVID-19, członkowie manifestacji wzywają do nienoszenia maseczek, nietrzymania bezpiecznego dystansu społecznego i innych form “walki z systemem”.

Wśród organizatorów manifestacji znaleźli się: Katarzyna Walczyk, ze stowarzyszenia antyszczepionkowego STOP NOP (w ubiegłym roku kandydowała lokalnie z szeregów Konfederacji), Monika Majchrzak – prezeska fundacji Cząstka Ciebie oraz Arkadiusz Dudzic – zaangażowany w ruch WIR i wrześniową demonstrację antypandemistów w Warszawie. Wśród przemawiających znalazł się m.in. Iwan Komarenko, który w sierpniu nagrał antycovidową piosenkę.

W Internecie została zorganizowana zbiórka pieniędzy na sfinansowanie protestu. Z zakładanych 5 tys., uzbierano 1 400 zł.

Po godzinie 13.00, wraz z interwencją policji, przedstawiciele urzędu miasta rozwiązali protest. Ze względu na niestosowanie się do zasad reżimu sanitarnego, urzędnicy wystosowali kilka ostrzeżeń w stronę organizatorów. Uczestnicy marszu zostali poproszeni przez organizatorów, by “poudawali, że noszą maski, żeby nie przerwali nam spotkania”. Ostatecznie miasto nie pozwoliło na przemarsz ulicami Starego Miasta, spisując osoby, które nie stosowały się do poleceń władz.

Biuro prasowe Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego informuje, że

Pomimo obowiązujących od soboty obostrzeń sanitarnych, część uczestników zgrupowania we Wrocławiu nie stosowała się do nich, dlatego zostało ono rozwiązane przez upoważnionych przedstawicieli władz miejskich. Policjanci wylegitymowali osoby, które nie miały zamiaru opuścić zgromadzenia po jego zakończeniu, naruszając prawo

Sobotnią sytuację opisał na swoim Facebooku, prezydent Wrocławia – Jacek Sutryk

https://www.facebook.com/sutrykjacek/posts/2882762265278363

W dniu manifestacji – 10 października, w skali kraju odnotowano rekordowe 5300 nowych zakażeń, z czego 242 na Dolnym Śląsku. Coraz więcej ludzi umiera, a służbie zdrowia grozi przeciążenie.

Więcej z Wroinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *