Zapaliła się jednostka OSP pod Wrocławiem. Na szczęście strażacy byli na miejscu
Zawsze to oni pomagają w gaszeniu pożarów i ratowaniu ludzkich żyć. Tym razem to druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Węgier (pod Wrocławiem) zostali poszkodowani. Przez lekkomyślność jednego z mieszkańców zapalił się dach jednostki OSP.
Okazało się, że nieznany sprawca rozpalił ognisko metr od budynku jednostki OSP. Zaczął w nim palić rośliny oraz trawę. Nieumiejętna ,,zabawa” z ogniem i niezachowanie szczególnego bezpieczeństwa spowodowały, że podpalił się dach jednostki.
Strażacy z OSP Węgry rozpoczęli akcję gaśniczą. Udało się ugasić pożar, a dach rozebrać i zabezpieczyć. W najbliższych dniach ma rozpocząć się jego remont, aby jednostka mogła na nowo działać poprawnie.
Po akcji gaśniczej dach został rozebrany i zabezpieczony. W najbliższych dniach stawimy czoła problemowi z jakim się dziś spotkaliśmy. Dach remizy zostanie wyremontowany, aby strażnica funkcjonowała jak dotychczas, niezmiernie czekając na naszą wymarzoną, bezpieczną siedzibę.
OSP Węgry
W całej akcji pomagała jednostka OSP Żórawina, która bardzo szybko przyjechała na miejsce. Druhowie wyznali, że to jedne z trudniejszych wyjazdów, gdy trzeba ratować znajomych, kolegów i przyjaciół.
Są takie szczególnie trudne wyjazdy, gdy musimy jechać z pomocą do naszych znajomych, kolegów, przyjaciół. Dziś syrena zwołała nas do właśnie jednego takich z wyjazdów. Po dotarciu na miejsce, wsparliśmy działania gaśnicze prowadzone przez druhów z Węgier, a gdy sytuacja została opanowana pomogliśmy w ewakuacji mienia z remizy.
OSP Żórawina