Policjanci zatrzymali do kontroli pojazd ze względu na jego wątpliwy stan techniczny. Okazało się, że kierowca ma kupione prawo jazdy
Gruzin z kupionym prawem jazdy. Koszt? Zaledwie 700 złotych
Wrocławscy policjanci dokonywali kontroli drogowej. Zauważyli jadącego, wyglądającego na zdezelowanego, citroena. Kierowca oraz pasażer pochodzili z Gruzji, lecz na co dzień mieszkają we Wrocławiu. Funkcjonariusze zatrzymali ich pojazd ze względu na wątpliwy stan techniczny samochodu. Kierujący 30-latek okazał funkcjonariuszom swoje prawo jazdy.
Przeczytaj także: Michał Jaros: Przywrócimy normalność, czyli praworządność, transparentność i uczciwość
Policjanci po dokonaniu czynności udowodnili 30-latkowi, że jego prawo jazdy jest dokumentem podrobionym. Mundurowi zauważyli, że blankiet nie posiada części zabezpieczeń wymaganych dla tego typu dokumentu, druk jest niskiej jakości, a ogólny wygląd okazanego prawa jazdy różni się od oficjalnego wzoru. W końcu obywatel Gruzji przyznał funkcjonariuszom, że nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Okazało się, że dokument jaki im przedstawił, zakupił za 700 złotych w Gruzji.
Pojazd należał do 36-letniego pasażera. Został odholowany na parking. Policjanci zauważyli podczas kontroli, że ma rozbitą tylną lampę, wyciek płynów eksploatacyjnych oraz nadmiernie zużyty bieżnik i rozwarstwienie przedniej opony. Kierowcy grozi 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj także: Jak zrobić prawo jazdy kat C we Wrocławiu?