Wziął 13-letniego syna na przejażdżkę motorowerem. Miał 3 promile alkoholu
Oboje jechali bez kasków
Podczas standardowego patrolu policjanci zuaważyli 34-letniego mężczyznę, który przewoził na motorowerze swojego 13-letniego syna. Ich uwagę zwrócił fakt, iż oboje nie mieli założonych kasków.
Podczas przeprowadzania czynności funkcjonariusze dowiedzieli się, że ojciec syna, tłumaczy brak kasku krótkim dystansem. 34-latek wyznał, że chciał tylko przepalić motorowej po sezonie zimowym.
Przeczytaj także: Śmiertelne potrącenie przez tramwaj. Motorniczemu grozi 8 lat więzienia
Ojciec wypił w trakcie kilka piw
W tą krótką podróż ojciec zabrał również alkohol. W trakcie postoju w lesie postanowił wypić kilka piw. Podczas czynności wyznał, że nie był to jednak pierwszy wypity przez niego alkohol tego dnia. W badaniu alkomatem wyszły mu 3 promile alkoholu.
Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. O losie mężczyzny zadecyduje sąd.
Przeczytaj także: Dwie motornicze MPK zostały zaatakowane przez pasażerów