Przy ul. Gajowickiej na ścianie BOK Zarządu Zasobu Komunalnego powstał mural równości – ,,Każdy inny, wszyscy równi”. W ten sposób pracownicy ZZK chcieli walczyć z mową nienawiści. Niestety, czarno-biały mural został już zniszczony.

Mural powstał z inicjatywy pracowników ZZK, ponieważ w biurze przy ul. Gajowickiej regularnie pojawiały się wulgarne napisy. Raziły one po oczach nie tylko osoby tam zatrudnione, ale również obsługiwanych mieszkańców.

O celu niniejszej inicjatywy szerzej mówi Andrzej Margielewski – kierownik Biura Obsługi Klienta nr 10 w Zarządzie Zasobu Komunalnego we Wrocławiu:

Chcieliśmy pokazać, że sprzeciwiamy się mowie nienawiści w publicznej przestrzeni. Po wielu miesiącach starań udało się znaleźć lokalną artystkę, która zgodziła się bezpłatnie opracować projekt i namalować mural równości. Projekt został pozytywnie zaopiniowany przez miejską plastyk. Został ukończony w połowie września i wzbudza pozytywne emocje wśród mieszkańców

Mural został zaprojektowany oraz wykonany przez absolwentkę wrocławskiej ASP – Grażynę Małkiewicz. Pokazuje dualizm, który można interpretować na różne sposoby. Autorka wskazuje, że Wrocław jest dużym multikulturowym ośrodkiem, w którym jest miejsce dla każdego. Wszyscy mieszkańcy niezależnie od pochodzenia, wyznawanej religii, poglądów, orientacji seksualnej itd., powinni się tutaj czuć dobrze i bezpiecznie.

Biorąc pod uwagę to w jaki sposób mural został zniszczony dwa tygodnie po jego powstaniu, nie sposób nie zgodzić się ze słowami artystki Grażyny Małkiewicz:

Jesteśmy różni, ale każdy z nas powinien czuć się tutaj dobrze i bezpiecznie. Przykre, że wciąż trzeba to powtarzać

W nocy, z wtorku na środę, ktoś pomalował mural czerwoną i szarą farbą. Pojawiły się tak krzyże celtyckie i napisy “Je**ć Antife” oraz skrót “GNLS” czyli “Good Night Left Side”.

Mural na budynku Biura Obsługi Klienta ZZK ma powierzchnię 40 mkw. Jego wykonanie zajęło cztery dni. Na chwilę obecną mural został pokryty specjalną powłoką ochronną, aby zabezpieczyć go przed kolejnymi atakami wandalizmu. pracownicy ZZK szacują wyrządzone straty. Sprawa zostanie zgłoszona na policję.