Kilkadziesiąt kilogramów tytoniu trafiło w ręce policjantów
Wrocławscy policjanci udali się na jeden z często odwiedzanych targów. Zwrócili jednak uwagę na kobietę, która zachowywała się bardzo nienaturalnie. Funkcjonariusze zaczęli podejrzewać, że może posiadać nielegalny tytoń. Kiedy tylko kobieta wsiadła do jednego z zaparkowanych aut, postanowili zainterweniować.
Przy 51-latce ujawniono dwa worki wypełnione krajanką tytoniową. Jednak spory zapas suszu znajdował się w bagażniku samochodu. W sumie w materiałowych torbach znajdowało się łącznie ponad 70 opakowań z tytoniem. Opakowania nie posiadały znaków akcyzowych, co oznaczało, że mogły być nielegalne.
Policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt kilogramów tytoniu. Wprowadzenie go do obrotu mogłoby narazić Skarb Państwa na utratę ponad 40 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconej akcyzy. O dalszym losie kobiety zadecyduje sąd.
Jak podkreśla wrocławska policja:
zgodnie z Ustawą o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych nie można sprzedawać papierosów na sztuki lub luzem. Jest to wykroczenie zagrożone grzywną w wysokości nawet 2000 złotych. Ale o tym, że posiadanie tytoniu bez polskich znaków również jest nielegalne powinni wiedzieć wszyscy. (…) O dalszym losie kobiety decydować będzie sąd. Grozić jej może nie tylko grzywna, ale także kara pozbawienia wolności.
– sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan