Ławeczka Tadeusza Różewicza w Parku Południowym wzbudziła mieszane uczucia. Usunięto ją po kilku dniach - Wroinfo.pl

Ławeczka Tadeusza Różewicza w Parku Południowym wzbudziła mieszane uczucia. Usunięto ją po kilku dniach

Po fali krytyki granitowa ławka została usunięta z Parku Południowego. Obiekt został przyrównany do nagrobku.
instagram.com/Make_Life_Harder

Granitowa ławka poświęcona Tadeuszowi Różewiczowi pojawiła się w parku Południowym kilka dni temu. Pomysł Wydziału Kultury Urzędu Miasta i Muzeum Miejskiego Wrocławia miał być zwieńczeniem Roku Tadeusza Różewicza – wybitnego wrocławskiego poety i dramaturga. Jednak w piątek obiekt zniknął z terenów zielonych.

Projekt ławeczki nie przypadł wrocławianom do gustu

Wszystko zaczęło się od zdjęcia, które dziennikarz Paweł Gołębski zamieścił w mediach społecznościowych. Jak wskazuje Gołębski dla Wyborczej:

Wiedziałem, że taka ławka ma stanąć. I kiedyś na spacerze natknąłem się na nią. Byłem zaskoczony, bo jakoś dziwnie wyglądała, nie pasowała do otoczenia. Tak też ją oceniła moja 7-letnia córka. Zrobiłem zdjęcie i opublikowałem w sieci. Niczego nie sugerowałem.


Wrocławianom nie spodobał się projekt granitowej ławeczki, co postanowili zaakcentować w komentarzach pod postem Pawła Gołębskiego:

Coś potwornego! kto to wymyślił? kto to zaprojektował? kto dał zgode? jprdl! kto na tym będzie chciał usiąść

Piękna idea – okropny “nagrobek” i raczej mało przyjemny do siedzenia

Kupuję znicze i idę posiedzieć. Mam nadzieje, że kolejnym krokiem nie będzie wymiana wszystkich ławek w mieście na właśnie takie… 

Coś potwornego w każdym wymiarze. estetycznym, funkcjonalnym. tak jak ktoś już napisał – resztki płyt nagrobkowych sklecone byle jak w ni to pomnik nagrobny ni to niewygodne, karne siedzisko. zastanawia mnie: ile ten wytwór chorej fantazji kosztował i kto zaakceptował to “cudo”

A który to zakład kamieniarsko-funeralny przerzucił się na produkcję ławek ku czci? Strach siadać!

Na próżno szukać pochlebnych komentarzy. Do sprawy odniósł się także dziennikarz Jacek Antczak, który przypomniał, że Tadeusz Różewicz nie chciał mieć swojej ławki i skomentował wpis Pawła Gołębskiego cytatem ze swojej książki “Prezydent” wydanej w 2018 r.:

Pilnuj żeby po mojej śmierci, nie było ławeczki ze mną!” – nakazał mi kiedyś zupełnie serio. Zapytałem: „Dlaczego ma nie powstać?”, „Bo dopóki żyję, to sam pilnuję, kto koło mnie siada. A jak umrę, to siądzie koło mnie jakiś idiota i co ja wtedy zrobię?”.

– cytuje Jacek Antczak

Na krytykę internautów i apele mieszkańców Wrocławia, miasto zareagowało błyskawicznie. Dzisiaj ławeczka zniknęła z Parku Południowego. Wcześniej granitowy obiekt został zasłonięty czarną folią.

Więcej z Wroinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *