Nie będzie obniżek cen biletów. Tak zadecydowali radni Jacka Sutryka - Wroinfo.pl

Nie będzie obniżek cen biletów. Tak zadecydowali radni Jacka Sutryka

Podczas czwartkowego głosowania w radzie miejskiej, radni z klubu Jacka Sutryka unieważnili majowe obniżki cen za bilety MPK. Od września znów będzie drożej.
wikimedia.com

W czwartek podczas forsowania uchwały o nowym bilecie “Nasz Wrocław Kolej”, głosowano również za przywróceniem droższych biletów MPK. 19 radnych Forum Jacka Sutryka Wrocław Wspólna Sprawa zagłosowało za powrotem do wyższych cen, natomiast przeciw było 15 radnych z opozycyjnych klubów: PiS, Nowoczesnej i Współczesnego Wrocławia. Teraz, gdy “sutrykowców” zasilił Sergiusz Kmiecik z klubu PiS, Prezydent odzyskał większość w radzie miejskiej.

Jako, że samorządowcy z klubu Sutryka zgłosili poprawkę, to uchwała wejdzie w życie 1 września. Tym samym tańsze bilety komunikacji miejskiej będą dostępne tylko przez dwa miesiące.

“Nasz Wrocław Kolej”

Bilet kolejowy jest odpowiedzią magistratu na negocjacje z Kolejami Dolnośląskimi i Polregio, które zakończyły się niepowodzeniem. Przez to korzystanie z usług kolei na terenie miasta na podstawie Urbancard nie będzie możliwe.

Przegłosowano więc nowy bilet kolejowy, który w założeniu ma zachęcić mieszkańców Wrocławia do podróżowania różnymi środkami transportu – pociągami, tramwajami czy autobusami. Miał on kosztować początkowo 18 zł (9 zł ulgowy), ale ostatecznie udało się obniżyć jego cenę do 1 zł (ulgowy 0,50 gr). Bilet ma być darmowy dla dzieci i seniorów.

Ceny biletów MPK

Wrocławscy radni przyjmując uchwałę o bilecie kolejowym, zadecydowali także o przywróceniu cen biletów MPK do tych, które obowiązywały od 1 stycznia. Oznacza to, że w przypadku biletów imiennych okresowych, cena 7-dniowej przejazdówki wyniesie 38 zł (wcześniej 30 zł), a 30-dniowego na wszystkie linie 110 zł (wcześniej 90 zł).

Radni Forum Jacka Sutryka wskazują, że podwyżka cen związana jest z nowym taborem i inwestycjami. Podkreślają, że spadek liczby pasażerów w komunikacji miejskiej był spowodowany pandemią, a nie podwyżkami cen biletów.