Na ten moment wrocławskie lotnisko oferuje do 7 miast gdzie znajdują się porty przesiadkowe. Są to: Frankfurt, Monachium, Dusseldorf, Amsterdam, Zurych oraz Warszawa.

Jednym z rozszerzeń dotychczasowej oferty będzie uruchomienie lotów do Danii, a konkretnie do Kopenhagi. Znajduje się tam największy port przesiadkowy w całej Skandynawii. Do Danii będzie można polecieć dwa razy w tygodniu – w czwartek oraz w niedzielę.

Kolejnym punktem będzie zwiększenie liczby lotów do Amsterdamu oraz Warszawy. Do stolicy Holandii polecimy niemal codziennie, z wyłączeniem soboty. Oznacza to, że tygodniowo odbywać się będzie 6 lotów do tego miasta. W przypadku Warszawy natomiast liczba połączeń zwiększy się z 20 do aż 29.

Pojawi się duża liczba połączeń do Niemiec. Do Monachium oraz Frankfurtu polecimy aż dwa razy dziennie. W przypadku Frankfurtu jedynie w niedziele odbędzie się jeden kurs. Do Dusseldorfu z kolei polecimy 2 razy w tygodniu, będą to poniedziałki i piątki. Taki sam rozkład będzie dotyczył także szwajcarskiego Zurychu.

O zmianach w rozkładzie wypowiedział się wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław, Cezary Pacamaj.

W planach przewoźników widać optymizm, co potwierdza bogaty rozkład zimowy. Cała branża lotnicza liczy na to, że sezon zimowy przyniesie wreszcie stabilizację. Pasażerów zachęci to do planowania podróży z większym wyprzedzeniem, bez obaw o odwołanie rejsów, a liniom lotniczym pozwoli na dalszą rozbudowę oferty. Wszystko to oczywiście przy założeniu, że nie nastąpią żadne niekorzystne i trudne dziś do przewidzenia zmiany sytuacji

Cezary Pacamaj, wroclaw.pl