Lokalne media obiegła informacja o postrzelonym dziecku. Do zdarzenia doszło w piątek (15 lipca) po godzinie 17:00 na Przedmieściu Oławskim we Wrocławiu. 8-latkowi nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Śrut został wyciągnięty z okolicy serca

15 lipca po godzinie 17:00 w okolicy ul. Prądzyńskiego i Łukasińskiego na Przedmieściu Oławskim, doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna strzelał z broni pneumatycznej do 8-letniego chłopca, który bawił się na podwórku. Strzał usłyszeli mieszkańcy.

Dziecko zostało niezwłocznie przewiezione do szpitala. W czasie operacji z ciała chłopca wydobyto śrut. Całe szczęście rana była powierzchowna, a jego życiu i zdrowiu już nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Gazeta “Wyborcza” podaje, że gdyby amunicja trafiła 1,5 cm obok, zdarzenie zakończyłoby się tragedią.

Zatrzymano 23-letniego mężczyznę

Oficjalne zgłoszenie trafiło do policji dopiero następnego dnia. Jak wskazuje babcia 8-latka, policja była na miejscu zdarzenia kilka minut po tym jak padł strzał, ale nie było czasu na papierologię. Sprawę zgłoszono około 16:00 w sobotę, kiedy wiadomym było, że dziecku nic nie zagraża. Na lokalnej grupie “Przedmieście Oławskie” członek rodziny poszkodowanego chłopca zamieścił post z opisem mężczyzny, który miał strzelać do 8-latka:

Poszukuję świadków podwórko Prądzyńskiego a Łukasińskiego.

Ok godz. 16.50-17.00 jakiś mężczyzna strzelił z broni do mojego 8 letniego wnuka przy wiacie śmietnikowej.

Wg relacji dzieci się tam bawiących człowiek ten ok 20-25 lat włosy do ramion na głowie miał czapkę “moro” z daszkiem, czarną bluzę i czarne spodnie być może bojówki oraz plecak do którego miał przymocowaną broń krótką (pistolet) a strzelał z broni długiej. Jeżeli ktoś coś widział proszę o kontakt.

Wnuczek jest po operacji i rokowania są dobre.

Rodzice miejcie na oku swoje pociechy.

– pisze babcia 8-latka

Wstępne śledztwo pozwoliło na zidentyfikowanie podejrzanego, który strzelał z broni pneumatycznej do 8-letniego chłopca. 23-letni mężczyzna został osadzony w pomieszczeniu dla zatrzymanych. W najbliższych dniach będzie przesłuchany przez prokuratora. O kwalifikacji prawnej czynu zadecyduje sąd.