Prokurator, który doprowadził do skazania Komendy – usunięty z zawodu
Rzecznik Izby Dyscyplinarnej Piotr Falkowski przekazał, że w poniedziałek sąd orzekł w sprawie Tomasza F. Uznał prokuratora za winnego jazdy w stanie nietrzeźwości i wymierzył najwyższą możliwą karę – wydalenie ze służby prokuratorskiej. Jak wynika z decyzji, Tomasza F. uchybił godności urzędu poprzez jazdę pod wpływem alkoholu.
W 2019 r. Tomasz F., ówczesny prokurator Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, został zatrzymany przez policję do rutynowej kontroli. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma 0,28 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Zgodnie z Kodeksem karnym – za jazdę pod wpływem alkoholu, kiedy jego stężenie w organizmie wynosi powyżej 0,25 mg może grozić sankcja do dwóch lat pozbawienia wolności. W konsekwencji prokurator został zawieszony w obowiązkach służbowych, a w czerwcu 2020 Izba Dyscyplinarna uchyliła mu immunitet.
Sprawa Tomasza Komendy
Prokurator Tomasz F., w 2001 r. oskarżył Tomasza Komendę o udział w gwałcie zbiorowym. Tym samym mężczyzna został prawomocnie skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo i zgwałcenie 15-latki w Miłoszycach (Dolnośląskie) w noc sylwestrową 1996 r. Jednak po 18 latach więzienia Komenda wyszedł na wolność, ponieważ prokuratura zgromadziła nowe dowody w tej sprawie. W maju 2018 r. Sąd Najwyższy uniewinnił Tomasza Komendę.