"Szkoda, że modlitwa nie rozjaśnia także skóry". Rasistowska grafika w jednej z wrocławskich szkół - Wroinfo.pl

“Szkoda, że modlitwa nie rozjaśnia także skóry”. Rasistowska grafika w jednej z wrocławskich szkół

Na lekcji religii dzieci z wrocławskiej podstawówki otrzymały ulotki z czarnoskórym chłopcem. Ze względu na rasistowską grafikę, sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury.
facebook.com/ Ośrodek Monitorowania i Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Na lekcji religii dzieci otrzymały ulotki z czarnoskórym chłopcem, który mówi “Szkoda, że modlitwa nie rozjaśnia także skóry”. Na dole ulotki widnieje także napis: “Lampa bez oliwy jest ciemna, człowiek bez modlitwy też”. Zaniepokojeni treściami rasistowskimi rodzice, zgłosili sprawę do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Jak poinformował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na swoim Facebooku o całej sprawie została zawiadomiona prokuratura:

Zawiadamiamy prokuraturę o propagowaniu rasizmu i deprawowaniu dzieci przez osoby związane z kościołem katolickim w Polsce.

https://www.facebook.com/osrodek.monitorowania/photos/a.137368036438338/1504756369699491/

Grafika z 2008 r.

Jak się okazało treść grafiki powstała w 2008 r. i została zamieszczona w miesięczniku “Mały Gość Niedzielny”. Już wtedy grafika wywołała skandal.

W rozmowie z Wyborczą, redaktor naczelna “Małego Gościa Niedzielnego” Gabriela Szulik przekonywała, że ulotka nie miała na celu obrażenie kogokolwiek:

To wpadka, niezręczność. Nie było naszym zamiarem obrażać kogokolwiek, bo nie mamy rasistowskich poglądów. Do głowy by mi nie przyszło, że to może mieć podtekst rasistowski, bo po prostu nie mam takich myśli.

Podobno osoba odpowiedzialna za te materiały zainspirowała się przeczytaną informacją o Afrykankach, które wykonują zabiegi rozjaśniania skóry.

Socjolog prof. Ireneusz Krzemiński poproszony przez Wyborczą o komentarz powiedział:

Człowiekowi, który nie ma poglądów rasistowskich, w ogóle nie przyszłoby do głowy, żeby tak podpisać obrazek. Te ulotki są znakiem głębokiej choroby polskiego Kościoła, w którym od pewnego czasu dojrzewa zdumiewający nurt bazujący na nienawiści do gejów i uprzedzeniach rasowych.

Skoro więc ulotka wywołała oburzenie w 2008 r., to dlaczego jeden z katechetów ponownie postanowił się nią posłużyć?