Duża zmiana w Śląsku Wrocław. Trenerzy nie będą już mieli tak dużej władzy nad transferami
Wrocławska drużyna w tej edycji Ekstraklasy jest zaledwie cieniem samego siebie. Rok temu o tej porze klub był w czołówce ligi i walczył o mistrzostwo Polski.
Teraz obudziliśmy się na drugim biegunie i jedyny marzeniem we Wrocławiu jest utrzymanie się w polskiej elicie. To efekt bardzo kiepskiego okienka transferowego.
Zobacz też: Jacek Magiera miał już dość. Oto, co zrobił po meczu z Zagłębiem
Prezes klubu Patryk Załęczny zapowiedział, że wraz z odejściem Jacka Magiery nacisk w tej kwestii ulegnie zmiany. Trenerzy będą mieć mniej władzy nad transferami.
Decyzje będą podejmować prezes i dyrektor sportowy
Jacek Magiera miał w klubie dużą władzę. Wicemistrzostwo Polski było świetnym wynikiem, w efekcie czego trener dostał duży kredyt zaufania.
Niestety, wrocławskiej ekipie nie udało się wypełnić luk po odejściu czołowych piłkarzy. Praktycznie żaden z następców nawet nie nawiązał do roli, jaką pełnili poprzednicy.
W efekcie prezes klubu zapowiedział, że od teraz decyzje w sprawie transferów będą w większym stopniu podejmować prezes klubu oraz dyrektor sportowy. Czy ta zmiana sprawi, że Śląsk odbije się od dna i utrzyma w Ekstraklasie? Tego dowiemy się za kilka miesięcy.