W pierwszym spotkaniu, które odbyło się w Częstochowie Sparta pewnie zwyciężyła 52:38, oznaczało to, że nasi zawodnicy musieliby się naprawdę źle zaprezentować w wyścigu u siebie, aby stracić bonusowy punkt. Tak się na szczęście nie stało i mimo drobnych kłopotów i walki do samego końca, to Sparta pokonała po raz drugi Włókniarza i przedłużyła swoją serię zwycięstw na Stadionie Olimpijskim.

Spotkanie od początku było dosyć równe. Gdy Włókniarz wychodził na prowadzenie w rywalizacji to Sparta go goniła punktami i tak aż do 9 biegu. Potem jednak role się obróciły i to Sparta po 13 biegu prowadziła 40:38. Kluczowy był bieg 14, który dla Włókniarza był już ostatnim alarmem aby walczyć o korzystny rezultat. Ostatecznie zakończył się on dla gości katastrofą, bo to wrocławska Sparta wygrała go 5:1, czym odebrała ekipie z Częstochowy szansę nawet na remis w tym spotkaniu.

W ekipie Sparty klasycznie już najlepiej zaprezentowała się żelazna trójka, czyli Artem Łaguta, Tai Woffinden oraz Maciej Janowski. W spotkaniu z Włókniarzem wszyscy trzej zawodnicy zdobyli po 12 punktów.

Kolejne spotkanie zapowiada się naprawdę elektryzująco. Sparta zmierzy się na wyjeździe z wiceliderem tabeli, Stalą Gorzów. Rywalizacja odbędzie się 1 sierpnia o 19:15.