W zeszły weekend rozgrywki Ekstraklasy wróciły do Wrocławia. Wrocławska ekipa poczyniła szereg przygotowań, aby jak najlepiej rozpocząć rundę wiosenną.

Ta sztuka niestety się nie udała. Wrocławianie pomimo wielu szans i okazji walili głową w mur i nie dali rady pokonać bramkarza Pogoni.

Zobacz też: Już w ten weekend Śląsk Wrocław wraca do gry. Podsumowanie zimowego okienka transferowego

To udało się natomiast przyjezdnym, którzy znaleźli drogę do bramki strzeżonej przez Leszczyńskiego. Po ostatnim gwizdku niewiele mówiło się jednak na temat wyniku, a więcej o skandalicznym zachowaniu kibiców. Sprawą zajęła się Komisja Ligi, która ukarała Śląsk Wrocław.

Bramkarz Pogoni oberwał butelką

To skandaliczne zachowanie całkowicie przykryło aspekty piłkarskie spotkania. Sprawą zajęła się Komisja Ligi, a Śląskowi groziło nawet zamknięcie trybun.

Na szczęście Komisja nie była tak surowa wobec wrocławskiej formacji. Śląsk zaproponował zamontowanie siatki za trybunami, co poparła Komisja.

Zobacz też: Kibole Śląska Wrocław pobili fanów Sevilli. Nazwali to “wyrównaniem rachunków”

Ostatecznie skończyło się jedynie na grzywnie, a także na zakazaniu wyjazdu kibicom Śląska na jeden mecz wyjazdowy. Oznacza to, że kibice Śląska nie pojadą na mecz z Lechem, który zostanie rozegrany 24 lutego.