Śląsk walczy dalej. Paide pokonane, pora na rywala z Armenii

Po pierwszym meczu Śląsk przystępował do rewanżu w roli faworyta. Zwycięstwo 2:1 w meczu wyjazdowym gwarantowało Wojskowym awans nawet w przypadku remisu we Wrocławiu. To jednak się nie stało i Śląsk gładko pokonał swojego rywala.
Śląsk od początku spotkania naznaczył swoją dominację. Szansę na strzelenie Gola miał Exposito lecz nie wykorzystał sytuacji. Hiszpan zrehabilitował się natomiast przy golu Janasika w 41 minucie meczu. Po przyjęciu piłki w polu karnym świetnie się z nią zastawił i pomagając sobie dryblingiem odegrał piłkę do strzelca bramki.
Świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się także Garcia, który chciał zaskoczyć bramkarza. Udało mu się to, jednakże strzał wylądował na słupku. Jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 65 minucie piłkę w polu karnym otrzymał kapitan drużyny, Krzysztof Mączyński, a następnie dośrodkował do Garcii. Ten nie miał już żadnych problemów i z okolicy 5 metra umieścił piłkę w bramce. Wynik meczu nie uległ już zmianie i to ostatecznie Śląsk zwyciężył dwumecz wynikiem 4:1 i awansował do kolejnej rundy eliminacji do Ligi Konferencji.
Kim jest kolejny rywal?
Na drodze Śląska Wrocław stanie teraz drużyna z Armenii, Ararat Erewań. Drużyna ta w poprzednim sezonie zwyciężyła puchar kraju i zajęła czwarte miejsce w armeńskiej lidze. Wydaje się, że faworytem tego starcia także jest Śląsk, świadczy o tym nawet wartość drużyn. Według portalu transfermarkt ekipa Araratu Erewań jest warta niecałe 4 mln. euro, z kolei drużyna Śląska ponad 12 mln. euro.
Pierwsze spotkanie Śląsk rozegra na wyjeździe w Erewaniu. Mecz odbędzie się 22 lipca o godz. 15. Rewanż z kolei będzie miał miejsce tydzień później o godz. 18:00.