Wrocławskie Zoo doczekało się narodzin małego żubra. Wydarzenie jest wyjątkowo radosne, ponieważ gatunek ten został uratowany od wyginięcia jedynie dzięki hodowli w ogrodach zoologicznych.

Nowo narodzony żubr to samiczka, która przyszła na świat 12 maja. W czwartek, 2 czerwca po raz pierwszy pokazała się gościom wrocławskiego zoo. Opiekunowie nadali jej imię Porzeczka. Maleństwo waży już 30 kilogramów i prawie cały czas ssie mleko. W wolnych chwilach uwielbia jednak brykać po wybiegu i zaczepiać starsze osobniki.

Zobacz też: Narodziny we wrocławskim zoo. Na świat przyszła samica takina złotego

Wrocławskie zoo na ratunek zagrożonym gatunkom

Żubr to największe zwierzę lądowe. Są jednak poważnie zagrożone wyginięciem. Gatunek w 1919 roku praktycznie przestał istnieć, a w lasach nie było już tych zwierząt. W walkę o przetrwanie zwierzęcia zaangażowało się Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra, założone w okresie międzywojennym. Cała populacja polskich żubrów pochodzi od 12 wyselekcjonowanych osobników.

We wrocławskim zoo żyją dwa gatunki ssaka, które także uznane są za niemal wymarłe. Są to oryksy szablorogie i milu chińskie.

Zobacz też: ZOO Wrocław. Dlaczego warto się do niego wybrać?