Z Wrocławia do Trójmiasta na wózku inwalidzkim. Szymon Pelc zbiera na operację kręgosłupa

“Szymon, daj sobie pomóc, przyjedź, zoperujemy nogę, przywrócimy jej sprawność, a inni lekarze zajmą się twoim kręgosłupem. Wrócisz zdrowy” – te słowa stały się nadzieją dla Szymona oraz jego mamy na przywrócenie sprawności i normalne życie. Jednak skomplikowana operacja kręgosłupa, która ma przywrócić mu sprawność, wiąże się z ogromnymi kosztami oraz podróżą do Stanów Zjednoczonych.
24-letni Szymon Pelc wierzy, że uda mu się zebrać wymaganą kwotę ze wsparciem darczyńców. Aby promować zbiórkę wyrusza w podróż. Chce dojechać na wózku z Wrocławia do Trójmiasta. Przygodę relacjonuje na swoim instagramie:
Kilkaset kilometrów w dwa tygodnie
Szymon Pelc zamierza dotrzeć do Trójmiasta za niecałe dwa tygodnie, co oznacza, że będzie musiał pokonywać minimum 30 kilometrów każdego dnia. W jego podróży towarzyszy mu młodszy brat Maciej, który dba o jego komfort i bezpieczeństwo.
Wrocławianin wyjechał 15 sierpnia z boiska przy ul. Dożynkowej, a dzisiaj jest już za Żmigrodem i jedzie w kierunku Gostynia. Przed nim jeszcze prawie 380 km. Ale cel jest szczytny, a zbiórka rośnie w zawrotnym tempie.
Młody mężczyzna walczy o operację i uzbieranie prawie 800 tysięcy od 5 lat. Teraz osiągnięcie tego celu wydaje się być bliżej niż kiedykolwiek wcześniej. Brakuje niespełna 230 tys. zł.