Ponadstuletnia altana nosiła nazwę von Wallenberg, od nazwiska jej fundatora – Karl Gideon von Wallenberg-Pachaly. Z zawodu był bankierem, a swój wkład miał także w przebudowie rodzinnego pałacu przy ulicy Szajnochy.

Zabytkowa altana stała na wzgórzu Bendera – nadburmistrza, który zasłużył się swoimi dokonaniami dla Wrocławia. Za jego kadencji ulicami miasta przejechał pierwszy tramwaj elektryczny, wybudowano mosty Grunwaldzki, Zwierzyniecki i Osobowicki. Za czasów Bendera rozpoczęła się także budowa Hali Stulecia.

Wrocławianie chętnie spędzali czas wolny pod zabytkową altaną. Cieszyła mieszkańców przez wiele lat, aż do nocy z 7/8 sierpnia 2018 roku, gdy nieznani sprawcy ją podpalili.

Rekonstrukcja altany coraz bliżej

Magistrat zapowiedział odbudowę altany, jednak zapewniali, że nie nastąpi to szybko. Po trzech latach temat odżył wraz z informacją przekazaną przez Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Stworzono projekt rekonstrukcji altany, a Zarząd Zieleni ogłosił przetarg na jej odbudowę. Wykonawca przetargu będzie miał 11 tygodni na wykonanie rekonstrukcji od daty podpisania umowy.

Altana będzie wyglądać dokładnie tak, jak przed podpaleniem. Zostanie wykonana z drzewa modrzewiowego.