Gdy w lutym tego roku rosyjskie wojska bezprawnie zaatakowały terytorium niepodległej Ukrainy, świat stanął w miejscu. Wszyscy z niepokojem sprawdzali napływające zza granicy informacje, które z reguły nie były najlepsze. Bohaterskie wojska Ukrainy od początku odpierały ataki najeźdźcy i robią to do dnia dzisiejszego.

Zobacz też: Wrocław solidaryzuje się z Ukrainą. Manifestacja pod pręgierzem

W obliczu tragedii, jaka spotkała Ukrainę na początku roku, występ reprezentacji tego kraju w Konkursie Piosenki Eurowizji stanął pod znakiem zapytania. Ostatecznie jednak udało się wysłać do Włoch na finał konkursu zespół Kalush Orkiestra, który nie miał sobie równych i zajął 1 miejsce. Zwycięska piosenka Stefania stała się nie tylko ogromnym hitem w Europie, ale przede wszystkim symbolem ducha walki.

Zwycięzcy Eurowizji pojawili się już we Wrocławiu w lipcu. W najbliższy piątek, 30 września będzie kolejna okazja, żeby posłuchać piosenek ukraińskiej formacji. Koncert rozpocznie się o 19:00 w klubie A2 przy ulicy Góralskiej. Jest jeszcze dostępna ostatnia pula biletów na wydarzenie, które kosztują 99 złotych.

Kalush Orchestra

Zespół powstał w 2021 roku i tworzy go 6 osób. W swojej twórczości bazują na tradycyjnym ukraińskim folku, który umiejętnie łączą z elementami nowoczesnej muzyki. Nietypowa mieszanka stylów sprawia, że utwory są wyjątkowe, zapadają w pamięć i trafiają w gusta wielu słuchaczy.