W ubiegłą niedzielę 7 lutego, przed Dworcem Głównym we Wrocławiu odnaleziono nieprzytomnego i pobitego mężczyznę. Przez wiele godzin nikt nie zainteresował się człowiekiem i nie udzielił mu pomocy. Dopiero jeden student, który spieszył się na pociąg wezwał karetkę pogotowia.

Czekając na pomoc, chłopak ułożył poszkodowanego w pozycji bocznej, bezpiecznej. Na miejscu ratownicy stwierdzili zgon pobitego – tak zeznał student. Później jednak okazało się, że mężczyzna żyje i jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policja, która zajmuje się sprawą nie ustaliła jeszcze okoliczności, w których doszło do pobicia mężczyzny. Nie wiadomo również, kto pobicia dokonał.

Znieczulica społeczna

Jedną z najsmutniejszych okoliczności w tej historii jest fakt, że pobity mężczyzna przez wiele godzin leżał niezauważony. Wiele osób go mijało i nie udzieliło mu pierwszej pomocy. To bardzo przykre, że tyle obojętności jest w ludziach. Gdyby nie reakcja studenta, nie wiadomo jak skończyłaby się ta sytuacja.

Naukowcy znieczulicą społeczną nazywają chorobę XXI wieku, która charakteryzuje się obojętnością na krzywdę innych. To również bierna postawa skierowana w problemy ludzi dookoła.

Powstało wiele eksperymentów społecznych, które mają na celu uświadomienie społeczeństwu, jak ważna jest jakakolwiek reakcja. Nawet jeśli nie wiemy, jak pomóc warto spróbować lub wezwać osobę, która będzie wiedziała co zrobić dalej.

Reżyser Życia to twórca internetowy, który nagrał filmik o chłopcu bez kurtki. Chciał sprawdzić, jak ludzie zareagują na widok marznącego dziecka. Eksperyment mimo, że ukazał osoby, które zainteresowały się problemem i starały się pomóc, pokazał również jak wysoki poziom znieczulicy społecznej występuje w Polsce.

Warto pomagać, warto otworzyć oczy i serca na innych, a przede wszystkim warto nie być obojętnym.