Antyszczepionkowcy wykorzystują śmierć dwójki studentów. Grożą podłożeniem bomby pod AWF - Wroinfo.pl

Antyszczepionkowcy wykorzystują śmierć dwójki studentów. Grożą podłożeniem bomby pod AWF

Śmierć dwójki 21-latków wstrząsnęła nie tylko Wrocławiem, ale całą Polską. W internecie przelewa się od teorii spiskowych związanych ze szczepieniami. Nie brakuje również pogróżek dotyczących podłożenia bomb pod wrocławskim AWF.
wikimedia.com

Śmierć dwójki studentów wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego była najprawdopodobniej zbiegiem okoliczności. Dawid i Joanna mieli po 21 lat. Zmarli tego samego dnia – w sobotę 4 grudnia. Nie znali się, nie mieli ze sobą nic wspólnego. On zmarł we Wrocławiu, grając w piłkę, ona w swoim domu w Jeleniej Górze. Łączyło ich tylko to, że oboje studiowali na Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.

Zobacz: Śmierć dwóch studentów AWF. Asia i Dawid zmarli tego samego dnia

Tragedia, która dotknęła obie rodziny została wykorzystana przez antyszczepionkowców, którzy straszą internautów przed przyjęciem wakcyny. Pod postami dotyczącymi śmierci studentów roi się od komentarzy, że szczepionki są powodem śmierci coraz większej liczby młodych ludzi.

Internauci sami wskazali powód śmierci Dawida

Wszystko zaczęło się od komentarza matki niespodziewanie zmarłego Dawida. Kobieta na swoich mediach społecznościowych napisała, że:

Zabójcza szpryca zabiła nam naszego kochanego synka, który miał tylko 21 lat, serce nam pęka. W trakcie turnieju piłki nożnej, zmarł nagle, zasłabł i koniec, reanimacja nie pomogła, studiował 2 rok fizjoterapie, wymusili na nim, ten śmiercionośny “złoty strzał”. Wysportowany zdrowy

– pisze Viola Akuła na Facebooku

Wpis był zaczynem do dyskusji, która rozegrała się pod postem zamieszczonym na profilu zmarłego Dawida Akuły. Antyszczepionkowcy już rozstrzygnęli, że to właśnie szczepionka na Covid-19 jest przyczyną śmierci sportowca.

Na potwierdzenie swojej teorii wrzucają portrety innych młodo zmarłych ludzi oraz odnośniki do artykułów o skutkach ubocznych szczepień. Jakby tego było mało, wstawiono również pismo dziekana jednego wydziałów AWF z Gdańska informujące, że na obozy sportowe będą mogli jeździć wyłącznie studenci, którzy przeszli pełny cykl szczepień. Użytkownicy piszą o “mordercach” i “światowym holokauście”.

Możliwość komentowania postów została już zablokowana.

Pogróżki od antyszczepionkowców

Jak wskazuje dla Wyborczej rzecznik uczelni dr Ireneusz Cichy, po ostatnich zdarzeniach Akademia Wychowania Fizycznego stała się przedmiotem ataków, które nie są poparte faktami. Dodatkowo do placówki nadsyłane są materiały z pogróżkami.

Jest nam bardzo przykro, że tak trudna sytuacja, która dotknęła przede wszystkim rodziny naszych zmarłych studentów, ale także całą naszą wspólnotę akademicką, została wykorzystana w tak niewyobrażalny sposób

– mówi dla Wyborczej rzecznik AWF

Pracownik wrocławskiego AWF mówi, że grożono nawet podłożeniem bomby, na skutek czego na uczelnię przyjechała policja z psami.

Okoliczności śmierci bada prokuratura

Jak wynika z medialnych ustaleń, Dawid zmarł nagle podczas meczu piłki nożnej na wrocławskich Kłokoczycach. Chłopak stał na bramce, kiedy w pewnym momencie zasłabł, a z nosa poleciała mu krew. Nie uderzyła go piłka, z nikim się nie zderzył. Na miejsce wezwano pogotowie, ale nie udało się go uratować.

Okoliczności śmierci bada prokuratura, która sprawdza czy nie doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci. Przeprowadzono już sekcję zwłok, ale śledczy czekają jeszcze na badania histopatologiczne i toksykologiczne. Prokuratura nie ujawnia wstępnych podejrzeń lekarzy dotyczących śmierci Dawida.

Natomiast 21-letnia Joanna zmarła w swoim domu w Jeleniej Górze. W sprawie śmierci dziewczyny nie jest prowadzone żadne śledztwo, ponieważ nie ma podejrzeń, że ktokolwiek mógł się do tego zgonu przyczynić.

Nie ma jednak żadnych powodów, by twierdzić, że przyczyną zgonów były szczepienia. 

Źródło: Wyborcza.pl

Więcej z Wroinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *