O włos od tragedii

Według relacji funkcjonariuszy, kierowca TIRa jechał przez autostradę A4, po czym stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przyboczne barierki. W efekcie, na drogę wysypały się ogromne bele z drewna, które kierowca przewoził.

Na szczęście, wszyscy kierowcy którzy jechali obok zdążyli w porę się zatrzymać. Mimo to, tak groźna sytuacja mogła doprowadzić do karambolu. W efekcie działań 50-letniego kierowcy, trasa była zablokowana przez kilka godzin.

Policjanci zatrzymali już sprawcę, który okazał się mieszkańcem województwa łódzkiego. Zabrano również jego prawo jazdy. Badania wykazały, że za wypadkiem stoi nietrzeźwość kierującego. Miał 3 promile alkoholu we krwi. Ze względu na odniesione obrażenia mężczyzna trafił już do szpitala, a jego sprawę bada prokuratura. Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą mu 2 lata więzienia.