W obecnej – IV fali najwięcej zachorowań notuje się wśród dzieci. Jak podkreśla profesor Leszek Szenborn, kierownik katedry pediatrii i chorób infekcyjnych w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym, szczepienie dzieci w wieku od 5-11 lat jest “bezwzględnie konieczne”. To najmłodsi są w tym momencie największymi przenosicielami wirusa SARS-CoV-2.

Komplet dzieci na szczepienie w USK

Szczepienia rozpoczęły się w czwartek, 16 grudnia, punktualnie o godzinie 15.00 w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym (USK) przy ul. Borowskiej. Już pierwszego dnia wakcynę przyjęło 50 dzieci, a limit na pierwsze kilka dni został już wyczerpany.

Pierwsza w kolejce była pani Anna, która przyszła na szczepienie ze swoim synem Piotrkiem. Kobieta poinformowała, że szczepi swojego syna z bardzo prostego powodu:

W marcu tego roku, razem z mężem, zachorowaliśmy na COVID-19. Wirus dopadł też naszego syna, który leżał w domu z gorączką. Później byliśmy w szpitalu przy ul. Koszarowej z podejrzeniem powikłań pocovidowych u syna. Na szczęście nie zostało to potwierdzone. Natomiast ja aż cztery razy leżałam w szpitalu z powodu powikłań, do dziś walczę o zdrowie.

wroclaw.pl

W USK we Wrocławiu można zaszczepić najmłodszą grupę pacjentów, w wieku 5-11 lat, w dwóch punktach: przy ul. Borowskiej oraz M. Curie-Skłodowskiej. Zgodnie z życzeniem rodziców, szczepienia będą podawane dzieciom po godzinie 15.00. Natomiast w sobotę od godziny 8.00. Ponadto szpital organizuje akcję szczepienia małych pacjentów onkologicznych po przeszczepach szpiku i chemioterapii.

Na początek udostępniliśmy 180 miejsc. Od północy 13 grudnia, gdy ruszyła rejestracja, w ciągu kilku godzin mieliśmy już zarejestrowanych pacjentów na wszystkie dostępne godziny. Bardzo nas cieszy tak duże zainteresowanie szczepieniami najmłodszych i mamy nadzieję, że ten trend się utrzyma. Kolejne terminy będziemy udostępniać na bieżąco.

ówi dr Edwin Kuźnik, przewodniczący zespołu szczepień w USK/ wroclaw.pl