Na torze znajdują się wzniesienia i pochyłe zakręty, dzięki którym jazda na rowerze jest możliwa bez pedałowania, ale w tak zwanym systemie “pompowania”. Rowerzysta rozpędza się dzięki balansowaniu ciężarem własnego ciałem.

Z toru coraz chętniej korzystają osoby jeżdżące na hulajnogach, rolkach czy deskorolkach. Ponadto obiekt został wzbogacony o urządzenia do uprawiana kalisteniki, czyli aktywności fizycznej opartej na ćwiczeniach z wykorzystaniem własnej masy ciała, takich jak „pompki”, „brzuszki” czy „mostki”.

Inwestycja realizowana w ramach WBO

Koszt inwestycji to prawie 900 tysięcy złotych. Budowa głównej trasy została zakończona. Z toru bedą mogły skorzystać także dzieci, ponieważ nieopodal powstała także druga trasa. Na nowym obiekcie znalazły się także elementy małej architektury – ławki, stojaki rowerowe, czy kosze na śmieci.

Nowy pumptruck ma szansę zintegrować różne pokolenia. Młodzież będzie mogła tam pojeździć rowerem po torze. Oprócz tego jest też miejsce na piknik dla całej rodziny. Całość otoczona jest bowiem terenem zielonym. Jestem przekonany, że to dobra inwestycja, nie tylko dla mieszkańców Maślic, ale i całego Wrocławia.

informuje Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji/ wroclaw.pl

We Wrocławiu istnieją już trzy takie obiekty. To Pumptruck Kuźniki przy ul. Hermanowskiej, Pumptruck Wzgórze Andersa przy ul. Ślężnej i Pumptruck Bajana, przy skrzyżowaniu ulic Bajana i Skrzydlatej.