Rektor UWr odwołany, jednak jego osoba wciąż budzi kontrowersje
W ostatnich dniach rektor Uniwersytetu Wrocławskiego został odwołany przez Ministra Edukacji i Nauki. Profesor Przemysław Wiszewski przestanie pełnić swoją funkcję. z dniem doręczenia pisma z wygaśnięciem mandatu rektorskiego. Mimo to na światło dzienne wychodzą kolejne nietaktowne zachowania i wypowiedzi prof. Wiszewskiego, które budzą kontrowersje.
Zobacz też:
Uniwersytet Wrocławski bez rektora. Profesor Przemysław Wiszewski odwołany
Mail o uchodźcach
Nim padła decyzja Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka o wygaszeniu mandatu rektorskiego prof. Przemysława Wiszewskiego, wysłał on list do pracowników na temat uchodźców przyjeżdżających z Ukrainy do Polski. Panująca tam wojna sprawiła, że mieszkańcy decydują się opuścić swój kraj, aby szukać bezpiecznego schronienia.
W piśmie z dnia 3 marca, Przemysław Wiszewski odniósł się do sytuacji, która panuje w Polsce. Opisał ilość uchodźców, którzy we Wrocławiu szukają bezpieczeństwa. Oznajmił, że nie ma możliwości, aby Ukrainki i Ukraińcy zatrzymali się w akademikach uczelnianych. Powodem jest rzekomy brak możliwości zapewnienia bezpieczeństwa i stabilizacji.
Jednocześnie przypominam, że nie powinniśmy lokować migrantów w akademikach lub pokojach gościnnych na wydziałach, które nie są do tego przeznaczone i przystosowane. Pamiętajmy, że uciekający od wojny mają za sobą ciężkie, wyczerpujące przeżycia, dzieci i dorośli potrzebują stabilizacji i bezpieczeństwa, których nie możemy im zapewnić na terenie uczelni.
Prof. Przemysław Wiszewski
Prof. Wiszewski nie zastanowił się również nad tym, jak nazwał uchodźców. Powiedział, że są to migranci. Niestety znaczenie obu tych słów są diametralnie różne i nie wypada osób uciekających od wojny nazywać migrantami.
Pamiętajmy też, że emocje opadną, migrantów pojawi się wielu – nie wiemy nawet jak wielu – a nasze społeczeństwo ma problemy z długofalową akceptacją osób definiowanych jako ‘obce’
Prof. Przemysław Wiszewski
To smutne, że rektor uczelni wyższej nie widzi sensu w nawet chwilowym zapewnieniu uchodźcom schronienia.
