W niedzielne popołudnie, na Tarczyński Arena Wrocław, Śląsk Wrocław przegrał 0:1 z Pogonią Szczecin w inauguracyjnym meczu wiosennej rundy PKO Ekstraklasy. Tym samym, po serii 16 meczów bez porażki, WKS musiał uznać wyższość rywali, tracąc przy tym pozycję lidera na rzecz Jagiellonii Białystok. Spotkanie to, obserwowane przez ponad 22 tysiące widzów, zdecydowała jedyna bramka, zdobyta przez Fredrika Ulvestada, norweskiego pomocnika Pogoni. Śląsk Wrocław, który do tej pory dumnie przewodził tabeli, nie dokonał żadnych znaczących strat kadrowych zimą, utrzymując kluczowych graczy i wzmocniwszy się nowymi twarzami, mającymi na celu dalsze umacnianie zespołu. Wśród nich znaleźli się Patryk Klimala czy Alen Mustafić, którzy jednak tego dnia zaczęli mecz na ławce rezerwowych. Mimo to, drużyna nie zdołała przełamać solidnej defensywy Pogoni Szczecin, która również przeszła niewielkie zmiany kadrowe, ale wystawiła na ten mecz swoich najlepszych zawodników, w tym wspomnianego Ulvestada. Pierwsza połowa meczu obfitowała w akcje głównie ze strony Śląska, które jednak nie przekładały się na zdobycze bramkowe. Największe emocje przyniosła druga połowa, podczas której obie drużyny stworzyły kilka klarownych sytuacji. W 70. minucie Pogoń była bliska zdobycia bramki, jednak świetna interwencja Rafała Leszczyńskiego zapobiegła utracie gola. Niestety dla gospodarzy, kilka minut później niefortunna interwencja w obronie przyczyniła się do zdobycia gola przez Pogoń.Spotkanie zostało chwilowo przerwane w 80. minucie z powodu rzucenia przedmiotu w kierunku bramkarza gości, co wprowadziło dodatkowe napięcie. Po wznowieniu gry, mimo wysiłków Śląska, wynik nie uległ zmianie, kończąc passę niepokonanego zespołu WKS i przesuwając go na drugą pozycję w tabeli ligowej.Porażka ta była gorzkim początkiem rundy wiosennej dla Śląska, który teraz musi skupić się na odbudowie formy i przygotowaniu do kolejnych spotkań, mając nadzieję na powrót na szczyt tabeli. Kolejnym wyzwaniem będzie mecz ze Stalą Mielec, który będzie okazją do rehabilitacji i powrotu na zwycięską ścieżkę w PKO Ekstraklasie.