Końcówka sezonu PGE Ekstraligi jest niesamowicie pechowa dla wrocławskiej drużyny. Sparta w najważniejszym momencie sezonów nie mogła skorzystać ze swoich liderów.

W pierwszym starciu finałowym PGE Ekstraligi w Lublinie, na tor nie mogli wyjechać kapitan Sparty – Maciej Janowski, a także wieloletni lider drużyny – Tai Woffinden.

Zobacz też: Betard Sparta Wrocław triumfuje, Apator zmarnował wielką okazję [GALERIA]

Pomimo porażki wynikiem 51:39, Sparta postawiła trudne warunki i nadal walczy o mistrzostwo kraju.

Wszystko rozstrzygnie się we Wrocławiu

Na szczególną uwagę zasługuje dyspozycja Artema Łaguty i Daniela Bewley’ego. Obydwaj seniorzy Sparty utrzymali wrocławską drużynę w grze, a ten drugi zanotował łącznie aż 16 punktów.

Przed rewanżowym meczem strata Sparty do Motoru wynosi 11 punktów. Nie wszystko jednak stracone, bowiem rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu.

Wszystko rozstrzygnie się już 24 września we Wrocławiu. To właśnie wtedy Sparta podejmie Motor w rewanżowym starciu finałowym.