Wrocławskie MPK pokonane przez pogodę. Autobus niemal wpadł w drzewo
Dzisiejszy poranek zaskoczył wrocławian. Po wyjściu z domów okazało się, że całe miasto znajduje się w śniegu. Ogromne opady śniegu sprawiły, że wiele dróg stało się nieprzejezdne, a przed komunikacją miejską pojawiło się bardzo trudne zadanie.
Niekorzystne warunki sprawiły, że wiele autobusów zostało wysłane przez objazdy. Przykładowo, linie 124 i 134, które na co dzień jeżdżą estakadą Gądowianką musiały zmienić swoje trasy, bo droga była nieprzejezdna.
Zobacz też: Bilet MPK możliwy do zakupienia w aplikacji ”Jakdojade”
Służby miejskie zostały masowo wysłane do doprowadzenia dróg do użytku, jednak nie obyło się bez incydentów na drogach. Jeden z nich dotyczył autobusu miejskiego nr 145, który miał bardzo nieprzyjemne spotkanie z barierkami… i niemal z jednym z drzew.
Za ślisko dla autobusu
Do zdarzenia doszło nieopodal pętli Sępolno, a konkretnie przy skrzyżowaniu dwóch ulic: Konarskiego i Mickiewicza. Autobus linii 145 złamał się w trakcie skrętu… i już tak został. Droga przypominała lodowisko, a w trakcie skrętu przegub autobusu uderzył w barierki. Mało brakowało, aby pojazd uderzył w drzewo
Zobacz też: Oświadczyny na Klecinie. Para zakochanych pracuje w MPK Poznań
W efekcie zablokowany został wjazd w dalszą część ulicy Mickiewicza. Autobusy tej samej linii zostały wysłane objazdem i kursują przez ul. 8 Maja oraz ul. Mickiewicza.