Patelnica wstęgoogonowa występuje w Oceanie Spokojnym. Dorosły osobnik tego gatunku osiąga średnicę talerza do 3 metrów przy masie nawet 150 kg. Zamieszkuje głównie wody przybrzeżne i rafy koralowe. W hodowli zamkniętej należy do gatunków trudnych – ze względu na gabaryty i wymagania środowiskowe oraz żywieniowe. Dodatkowo wiedza na temat patelnicy wstędoodonowej jest niewielka, a tym samym zwierzę nie jest częstym mieszkańcem ogrodów zoologicznych i oceanariów. W Europie tylko trzy z nich prowadzą hodowlę i żaden nie odnotował jeszcze narodzin młodych.

Niespodziewane narodziny w Afrykarium

16 września opiekunowie ryb w Afrykarium zobaczyli w płaszczowym przedszkolu nowego osobnika. Nie wzbudziłoby to takiej sensacji, gdyby nie fakt że młody był z zupełnie innej rodziny płaszczek. Okazało się, że nowonarodzone zwierzę to płaszczka wstęgoogonowa. Wiadomym było, że w miocie musiało być więcej młodych niż jeden osobnik. Płetwonurek odnalazł jeszcze trzy inne osobniki ukryte w basenie Kanału Mozambickiego o pojemności 3,5 mln litrów.

Kiedy odłowiliśmy małe płaszczki i sprawdziliśmy ich kondycję, ogarnęła nas radość. Czekaliśmy ponad 6 lat aż nasze osobniki dorosną i rozmnożą się

– mówi Jakub Kordas, kierownik akwariów we wrocławskim zoo/ zoo.wroclaw.pl

Małe patelnice zostały odłowione i przeniesione do mniejszego zbiornika na zapleczu. Dzięki temu są bezpieczne, a opiekunowie mogą je na bieżąco kontrolować. Pierwsze dwa tygodnie życia tego gatunku były kluczowe, jednak dziś można już mówić o sukcesie. Maluchy już zweryfikowały swoją dietę i odrzuciły skorupiaki na rzecz śledzi i makreli.

Kiedy patelnice wstęogogonowe podrosną, będzie je można zobaczyć razem z innymi płaszczami i rekinami. Na razie jednak w zbiorniku Kanału Mozambickiego w Afrykarium można podziwiać rodziców – Emilkę, Halinkę i Vedera.