10 lipca w rejonie przejścia podziemnego na placu Społecznym od strony ulicy Mazowieckiej doszło do zderzenia dwóch rowerzystów. Prawdopodobnie w momencie wykonywania przez kobietę manewru wyprzedzania doszło między nią a innym rowerzystą do kontaktu. Obie osoby przewróciły się.

Jednak upadek był na tyle poważny, że cyklistka potrzebowała pomocy medycznej. 61-letnia kobieta, w związku z doznanymi obrażeniami, trafiła w stanie ciężkim do szpitala. Syn rowerzystki poinformował, że jego matka walczy o życie.

W momencie udzielania przez jednego ze świadków pomocy, drugi rowerzysta uciekł z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem mundurowych. Tym samym funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania świadków oraz drugiego uczestnika zdarzenia. Więcej tutaj.

Mężczyzna zgłosił się na komendę

Kilka dni po opublikowaniu policyjnego komunikatu, na komendę zgłosiło się kilku świadków oraz mężczyzna, który był uczestnikiem zdarzenia. Jednak wstępne ustalenia zweryfikowały, że nie był on sprawcą wypadku.

Dokładny przebieg zdarzenia ma ustalić biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków.