Prowadził ostatni polski zespół w Lidze Mistrzów, teraz przejmie Śląsk. Kim jest Jacek Magiera? - Wroinfo.pl

Prowadził ostatni polski zespół w Lidze Mistrzów, teraz przejmie Śląsk. Kim jest Jacek Magiera?

Sobotni mecz z Wisłą Płock był ostatnim, w którym Śląsk prowadził Vítězslav Lavička. Klub ogłosił, że jego następcą będzie Jacek Magiera. Przybliżamy życiorys nowego trenera Wojskowych.
Jacek Magiera
fot. Śląsk Wrocław

Śląsk to drużyna, która potrzebuje nowych bodźców

W sobotę widzieliśmy koniec projektu pod tytułem Śląsk Vítězslava Lavički. Nie pomogło poparcie kibiców, czy fakt, że czeski szkoleniowiec zostawił drużynę w dużo lepszym stanie niż ją zastał. Wydaje się, że w zwolnieniu największą rolę odegrały wydarzenia poza boiskowe – regularne doniesienia o poszukiwaniu zastępcy przez zarząd klubu, kontuzje i brak formy u potencjalnych liderów kompletnie wypaliły ten zespół.

Śląsk od początku 2021 roku utknął w martwym punkcie. Zespół naprawdę dobrze trzyma się w defensywie, w czym niemały udział ma sprowadzony z Manchesteru United Łukasz Bejger, ale cierpi na brak kreatywności w ataku. Z taką grą nie da się regularnie wygrywać meczów, co zaowocowało tragicznym bilansem Wojskowych – zaledwie jedno zwycięstwo w 2021. Zarząd, jak się okazało, nie miał cierpliwości wobec panującego marazmu, i postawił na próbę ratowania sezonu. Chociaż w tym przypadku należy raczej mówić już o budowaniu podwalin pod następną kampanię, bo w tym sezonie Śląsk już raczej nie ma szans na grę w europejskich pucharach, na co liczono jeszcze w grudniu.

Kim jest nowy trener Śląska?

Nowym projektem pokieruje Jacek Magiera. W przeciwieństwie do Lavički, który przyjechał do Wrocławia bez doświadczenia z polską piłką, nowy trener to uznana w naszym kraju marka. Jako piłkarz rozegrał prawie 200 meczów w polskiej Ekstraklasie. Większość kariery w barwach Legii Warszawa, poza chwilowymi epizodami w Rakowie Częstochowa, Widzewie Łódź czy Cracovii, gdzie zakończył boiskową karierę.

Magiera jest mocno kojarzony z klubem ze stolicy, i to właśnie tam zdobywał szlify w karierze trenerskiej. Przez lata był asystentem kolejnych szkoleniowców Legii – Jana Urbana, Macieja Skorży czy Jacka Zielińskiego. W międzyczasie jeździł również na kadrę U18, gdzie też był asystentem. Od stycznia 2014 do czerwca 2015 prowadził rezerwy Legii, później zaliczył epizod jako doradca zarządu w Motorze Lublin. W 2016 jego kariera trenerska ruszyła na dobre. W czerwcu Magiera został ogłoszony trenerem Zagłębia Sosnowiec. W nowym zespole nie zagrzał miejsca, bo już we wrześniu rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Wszystko dlatego, że po Magierę zgłosiła się większa zwierzyna – Legia Warszawa.

Europejska przygoda

Na początku roku Magiera był trenerem, który nigdy nie trenował pierwszej drużyny w seniorskiej piłce. Pod koniec września prowadził zespół, który grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów, co było spektakularnym awansem. Były piłkarz zastąpił na tym stanowisku Besnika Hasiego. Albańczyk tak zdenerwował władze postawą Legii w przegranym 0:6 meczu z Borussią Dortmund, że przed zwolnieniem nie uratował go nawet historyczny awans do LM. Magiera nie zawojował Europy, ale Legia zdecydowanie nie przyniosła wstydu. Warszawiacy sensacyjnie zremisowali 3:3 z Realem Madryt, i wygrali 1:0 ze Sportingiem Lizbona, dzięki czemu drużyna zajęła 3. miejsce, i na wiosnę miała grać w Lidze Europy.

Ostatecznie rozegrali tylko jeden dwumecz, w którym przegrali 1:0 z Ajaxem Amsterdam. Ostatecznie, wstydu nie było, a Magiera pokazał, że pomimo młodego jak na trenera wieku, nie należy go lekceważyć. We wrześniu 2017 rozstał się z klubem z Łazienkowskiej. Od 2018 Magiera pracował dla reprezentacji. Prowadził drużyny u19 i u20, które poprowadził łącznie w 21 spotkaniach. W 2019 był nawet na młodzieżowych mistrzostwach świata z kadrą do lat 20, jednak nie udało mu się pokierować drużyny do awansu z grupy.

Magiera to sprawdzone nazwisko. Czy odczaruje Śląsk?

Pracę z reprezentacją zakończył w marcu tego roku. Dzisiaj został ogłoszonm nowym trenerem w Śląsku Wrocław. Do stolicy Dolnego Śląska przyjechał razem z Tomaszem Łuczywkiem i Pawłem Kozubem. To stali współpracownicy Magiery – pracowali z nim w Legii i reprezentacji. W sztabie pozostanie trener bramkarzy, Krzysztof Osiński oraz Michał Polczyk, który zajmie się przygotowaniem motorycznym. Nowy sztab uzupełni bardzo dobrze znany wrocławskim kibicom Krzysztof Wołczek. To były piłkarz Śląska, mistrz Polski z 2012 roku. Dotychczas prowadził Śląsk U18, a teraz pomoże nowemu trenerowi jako jego asystent.

Czy Jacek Magiera odmieni grę Śląska Wrocław? Nowy trener prowadził już popołudniowe zajęcia z zawodnikami , teraz zamierza się skupić na wejściu w nowy zespół w trakcie przerwy na reprezentacje. Ciężko w zasadzie ocenić, o co zagra Magiera. Do końca sezonu zostało 8 kolejek, Śląsk nie ma szans na grę w pucharach, i nie grozi im spadek. W tym sezonie nie zostanie rozegrana runda finałowa, więc nawet koniec sezonu w pierwszej ósemce nie będzie miał większego znaczenia. Wszystko wskazuje na to, że Magiera będzie budował drużynę z myślą o przyszłym sezonie.

Pierwszy sprawdzian już 5 kwietnia, kiedy Wojskowi zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.

Więcej z Wroinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *