Matka z nastoletnią córką musiały szybko dostać się do szpitala. Pomogły policjantki
Wrocławscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego patrolują ulice miast nie tylko po to, aby łapać kierowców przekraczających prędkość i wręczać mandaty. Czasami znajdują się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie, aby nieść pomoc.
Zobacz też: Wrocławscy policjanci odnaleźli chłopca z autyzmem
Dwie policjantki – sierż. szt. Aleksandra Salecka oraz sierż. Kinga Pietrzyk, patrolowały właśnie autostradę A8 w okolicy Wrocławia. W pewnym momencie ich uwagę przykuło osobowe Audi, a raczej osoba za kierownicą, która wykonała bardzo niebezpieczny manewr zmiany pasa ruchu.
Konieczna była eskorta policji
Kierująca samochodem została zatrzymana do kontroli drogowej. Wówczas okazało się, że na brawurową jazdę zdecydowała się nie bez przyczyny. Kobieta w samochodzie wiozła 14-letnią córkę, która wymagała natychmiastowej pomocy medycznej. Wyraźnie roztrzęsiona matka była w drodze do szpitala przy ulicy Borowskiej.
Policjantki widząc zakrwawione dziecko nie wahały się ani chwili – poinstruowały kobietę, w jaki sposób powinna bezpiecznie poruszać się za radiowozem, a następnie włączyły sygnały świetlne i dźwiękowe i rozpoczęły eskortę.
Pilotaż do szpitala przebiegł bez problemów. Dziecko otrzymało niezbędną, fachową pomoc medyczną w możliwie jak najkrótszym czasie.
Funkcjonariuszki wykazały się postawą godną naśladowania dokładając wszelkich starań, aby młoda dziewczyna, której zdrowie a nawet życie było zagrożone, bezpiecznie i w jak najkrótszym czasie trafiła pod właściwą opiekę.
mł. asp. Rafał Jarząb, KMP Wrocław
Zobacz też: Policjant raniony maczetą. Napastnik w szpitalu psychiatrycznym