Próbował ogrzać się przy ognisku na przystanku autobusowym. Policjanci uratowali mu życie
Wrocławscy policjanci podczas nocnego powrotu do swojej jednostki zauważyli niecodzienną sytuację na przystanku autobusowym. Na ławce siedział mężczyzna wyglądający na śpiącego, a jego nogi znajdowały się w płonącym ognisku. Widok ten zmusił funkcjonariuszy do natychmiastowego działania.
Zobacz też: Drzwi tramwaju przytrzasnęły wsiadającą do niego pasażerkę
Ogień zajął już buty i spodnie bezdomnego człowieka
Pierwszym krokiem było ugaszenie ognia, który objął już buty i spodnie spiącego na przystanku mężczyzny. Funkcjonariusze użyli gaśnicy samochodowej, aby szybko opanować sytuację. Po upewnieniu się, że nie ma dalszego zagrożenia, skupili się na poszkodowanym, który okazał się być osobą bezdomną. Mężczyzna próbował ogrzać się w chłodną noc, jednak jego działania doprowadziły do skrajnie niebezpiecznej sytuacji.
Wezwani na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili, że mężczyzna był wyziębiony i miał objawy hipotermii oraz zatrucia czadem, co mogło doprowadzić do utraty przytomności.