Trudno znaleźć słowa, które opisałyby to, co wydarzyło się na Stadionie Miejskim w Kaliszu. Śląsk Wrocław podchodził do tego spotkania jako niekwestionowany faworyt.

Wojskowi podchodzili do meczu w świetnych nastrojach. W ostatni weekend pokonali oni Lecha Poznań po świetnym meczu we Wrocławiu. Wszyscy spodziewali się, że w podobnych nastrojach kibice będą po meczu w Kaliszu.

Zobacz też: Kolejny skandaliczny baner na meczu Śląska Wrocław. “To nie nasza wojna”

Zamiast świetnego występu Śląska zobaczyliśmy pokaz kompromitacji. Kaliscy piłkarze bez trudu strzelali bramki i jeszcze przed przerwą prowadzili aż 3:0.

Wynik nie uległ zmianie nawet po czerwonej kartce dla gracza KKS-u. Śląsk grając w przewadze nie potrafił zdobyć nawet honorowego trafienia.

Djurdjevic wściekły na konferencji prasowej

Swojego rozczarowania i wściekłości nie krył trener Wojskowych, Ivan Djurdjevic. Szkoleniowiec Śląska nie przebierał w słowach i bardzo ostro skomentował występ drużyny.

Zobacz też: Śląsk Wrocław. Ile wyniosła średnia frekwencja kibiców w rundzie jesiennej?

No cóż, tutaj przeprosić to zbyt mało […] Tak obsranego zespołu swojego jeszcze nie widziałem. Obsraliśmy zbroję i wyszło tak jak wyszło. 0:3 to wstyd roku i musimy ten wynik wziąć na klatę.

mówił Ivan Djurdjevic

Teraz Śląsk Wrocław musi walczyć, aby zmyć z siebie tę kompromitację i wynagrodzić beznadziejny wynik kibicom. Najbliższa okazja ku temu będzie miała miejsce już 5 marca. Zespół Ivana Djurdjevica zmierzy się na wyjeździe z Cracovią.