Wrocławskie legendy. Legenda o skamieniałych tancerkach
Na jednej ze ścian budynku wzniesionego w 1904 roku przy ulicy Szewskiej 50/51 można zobaczyć płaskorzeźbę skamieniałych tancerek.
Jak głosi legenda, biedna wdowa miała dziewięć córek. Dziewczęta nie słuchały swojej matki, trwoniły czas na zabawę oraz romanse. Uboga matka nie była w stanie przemówić córkom do rozsądku. Pewnego dnia siostry wpadły na pomysł, aby pójść na zabawę w Wielki Piątek. Matka wpadła w gniew, gdy usłyszała co planują siostry i zamknęła je w domu na klucz. Dziewczęta nie chciały odpuścić zabawy, więc postanowiły wymknąć się z domu przez okno.
Zobacz też: Legendy wrocławskie. Legenda o nagim szermierzu
Gdy siostry próbowały wydostać się z domu, nagle skamieniały. Obecnie możemy oglądać ich rzeźbę na budynku siedziby Katedry Etnologii i Kulturoznawstwa.
Zobacz też: Wrocławskie legendy. Legenda o Smoku Strachocie