Śląsk wyprzedza Piasta i Lechię Gdańsk

Ależ to był wieczór pełen emocji! Jeszcze przed meczem mało kto dawał Wrocławianom szansę na udział w europejskich pucharach. Co prawda naprzeciwko Wojskowych stała walcząca o utrzymanie Stal Mielec, ale aby wskoczyć do TOP4, punkty musieli zgubić piłkarze Lechii Gdańsk i Piasta Gliwice.

Wszystko zaczęło się jednak układać już w pierwszych minutach meczu. Już w 7 minucie potężnym strzałem popisał się Krzysztof Mączyński, dzięki czemu Wrocławianie wyszli na prowadzenie. W międzyczasie pucharowi rywale Śląska zaczęli tracić prowadzenie w swoich meczach. Dotychczas nierealny scenariusz nagle stał na wyciągnięcie ręki.

Nerwowo zrobiło się w doliczonym czasie gry. Stali Mielec udało się rzutem na taśmę wyrównać, a przegrane Piasta i Lechii wciąż nie były pewne. Ostatecznie, mecz zakończył się remisem 1:1, a już kilka minut później zaczęła się euforia, kiedy do Wrocławia dotarły korzystne wyniki meczów Piasta i Lechii. Wojskowi skończyli ligę na 4. miejscu, a to oznacza, że Śląsk wraca do europejskich pucharów po raz pierwszy od 2015 roku.

Wojskowi zaczną sezon w debiutanckim pucharze. Czym jest Conference League?

Najbliższy sezon będzie przełomowy pod względem udziału w europejskich rozgrywkach. Dotychczas zwycięzca Pucharu Polski oraz dwie kolejne drużyny z tabeli walczyły o awans do Ligi Europy. Sytuacja ulegnie zmianie w nadchodzącym sezonie. Od teraz nie zobaczymy już polskiego zespołu w kwalifikacjach do Ligi Europy (chyba, że z kwalifikacji do Ligi Mistrzów odpadnie mistrz Polski), gdyż według planów UEFA, rodzimi pucharowicze zostaną przeniesieni do Conference League – zupełnie nowych, debiutujących rozgrywek.

Conference League z założenia ma być rozgrywkami dla drużyn z niżej sytuowanych lig oraz tych, które zajęły niższe miejsca w mocniejszych ligach. W lidze konferencji zagrają szóste drużyny z Anglii, Niemiec, Hiszpanii i Włoszech, piąta z ligi francuskiej, a także czołowe zespoły z większości lig europejskich. Według oficjalnej rozpiski, żaden z zespołów nie awansuje bezpośrednio do fazy grupowej, w której znajdą się 32 drużyny.

Eliminacje zostaną podzielone na dwie ścieżki – główną dla zespołów które weszły dzięki pozycji w lidze, oraz mistrzowską dla drużyn, które odpadły z eliminacji do Ligi Europy. Poprzez eliminacje zostanie wyłonionych 17 zespołów ze ścieżki głównej oraz 5 ze ścieżki mistrzowskiej. Skład fazy grupowej uzupełni 10 zespołów, które odpadną z ostatniej fazy eliminacji do Ligi Europy. Drużyny zostaną podzielone na 8 grup po 4 zespoły. Po rozegraniu 6 kolejek, z każdej grupy awansują dwie najlepsze drużyny, które zagrają w fazie play-off o miejsce w finale. W tym sezonie finał odbędzie się 25 maja 2021 roku w albańskiej Tiranie.

Na kogo może trafić Śląsk?

Wrocławianie jako trzecia drużyna z Polski zacznie kwalifikacje od pierwszej rundy. Oznacza to, że piłkarze Jacka Magiery mogą trafić na naprawdę egzotycznego (w piłkarskim znaczeniu) rywala. Kto to będzie? Dowiemy się już 15 czerwca, kiedy UEFA wylosuje pierwsze pary. Na Śląsk będą czekać rywale z m. in. Słowacji, Liechtensteinu, Czarnogóry czy Malty. Główna ścieżka eliminacyjna składa się z czterech rund, a wraz z każdą z nich do rywalizacji dołączają coraz silniejsi rywale.

W trzeciej i drugiej fazie pojawią się już drużyny m. in. z Holandii, Turcji czy Rosji. Na tym etapie (druga rudna) dołączy też Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin. W czwartej, ostatniej, Wrocławianie mogą już trafić na rywali z Anglii, Hiszpanii, Niemczech, Włoszech czy Francji.

Wojskowi wrócą na boisko już w lipcu. Pierwsza runda eliminacyjna do UEFA Conference League zaplanowana jest na 8 i 15 lipca.