Wszystko rozstrzygnie się we Wrocławiu. Sparta remisuje w pierwszym meczu półfinałowym
To było bardzo trudne spotkanie dla Sparty Wrocław. Apator Toruń postawił Maciejowi Janowskiemu i spółce trudne warunki, lecz naszej ekipie udało się wyrównać w ostatnich biegach.
Od początku spotkania lepiej prezentowała się Sparta. Aż do 7 biegu wrocławianie wyraźnie prowadzili i wydawało się, że nikt nie zabierze im zwycięstwa.
Zobacz też: Sparta Wrocław zasłużenie awansowała do półfinału fazy play-off
Sytuacja zmieniła się w biegu nr 7. Od tego momentu Apator ruszył do boju i nadrobił straty. Jednym z architektów comebacku był Emil Sajfutdinow, który zdobył aż 18 punktów.
Powrót Sparty na sam koniec spotkania
Przed biegami nominowanymi, Sparta była w złej sytuacji. Apator prowadził czterema punktami i goście musieli się spiąć, aby wyrównać.
Ta sztuka udała się w pierwszym z biegów nominowanych – Duet Kowalski – Bewley zaprezentował się znakomicie i zwyciężył bieg wynikiem 5:1. W ostatnim wyścigu padł remis, który przypieczętował również remis w całym spotkaniu.
Teraz wszystko rozstrzygnie się w rewanżowym spotkaniu we Wrocławiu. Na Stadionie Olimpijskim, to zdecydowanie Sparta będzie faworytem. Zwycięzca tego meczu awansuje do finału PGE Ekstraligi.