Nieoczekiwane mistrzostwo

Sezon 2011/2012 był wyjątkowy pod wieloma względami. Zespół cały czas budował swoją pozycję w lidze, kadra była bogata w jakościowych zawodników, a kibice mogli oglądać swoich ulubieńców na świeżo oddanym Stadionie Miejskim. Mimo to, przed sezonem Śląsk nie był faworytem do wygrania ligi.

Sytuacja odmieniła się jednak w środku sezonu, gdzie Wojskowi przez kilka kolejek liderowali w tabeli. Zwycięstwo oddaliło się w 20 kolejce, kiedy Śląsk stracił pierwsze miejsce po remisie z Widzewem Łódź. Ostatecznie, rzutem na taśmę Śląsk wygrał ligę po 3 zwycięstwach z rzędu w ostatnich kolejkach. Mistrzostwo zostało przypieczętowane w Krakowie. Ówczesny mecz przyjaźni zakończył się zwycięstwem 0:1 po bramce Roka Elsnera.

Zespół Oresta Lenczyka zdobył drugie w historii Śląska Wrocław mistrzostwo Polski. Sam trener poprowadził jeszcze Śląsk w dwóch kolejkach następnego sezonu, po czym rozwiązał kontrakt z klubem. W latach 2012-2014 pełnił funkcję trenera w Zagłębiu Lubin, po czym zakończył trenerską karierę.

A co stało się z mistrzowską drużyną? Wielu z tych piłkarzy już nie gra w piłkę, a część przebywa na piłkarskiej emeryturze w niższych ligach. Są jednak tacy, którzy zrobili karierę zagranicą, lub do dzisiaj są związani z wrocławskim klubem.

Kto został w Śląsku?

Od 2012 roku nieprzerwanie we Wrocławiu gra tylko dwóch zawodników – Piotr Celeban i Mariusz Pawelec, którzy stali się żywymi legendami Śląska. Do mistrzowskiego duetu dołączył w 2020 roku Waldemar Sobota, który wrócił do Wojskowych po grze w Brugge i St. Pauli. Sobota był gwiazdą drużyny Lenczyka, co poskutkowało rekordowym wtedy transferem do Belgii. Brugge zapłaciło za skrzydłowego Śląska 1,25 mln euro.

Z drużyną związanych jest również dwóch innych mistrzów, którzy zakończyli swoje boiskowe kariery. Asystentem Jacka Magiery jest Krzysztof Wołczek, a na stanowisko dyrektora sportowego pełni ówczesny kapitan zespołu, Dariusz Sztylka.

Piłkarze, którzy do dzisiaj grają za granicą

Spektakularny sukces krajowy nie przełożył się na kariery zawodników Śląska tak, jak niektórzy mogli oczekiwać. Mało kto z tamtej drużyny odniósł zagraniczny sukces. Obecnie poza granicami kraju grają głównie obcokrajowcy, którzy na koniec kariery wrócili w rodzime strony. Wyjątkiem w tym zestawieniu są bracia Gikiewicz oraz Mateusz Cetnarski. 32-letni Cetnar wylądował na… Zanzibarze. Były pomocnik Śląska jest dzisiaj grającym trenerem w drugoligowym Pili Pili. Równie egzotyczny kierunek obrał Łukasz Gikiewicz. Napastnik występuje dzisiaj w bahrańskim East Riffa Club. W trakcie swojej kariery Giki zwiedził m. in. Tajlandię, Arabię Saudyjską czy Jordanię.

Zupełnie inaczej potoczyła się kariera jego brata, Rafała. Bramkarz po odejściu ze Śląska grał w niemieckim Eintrachcie Brunszwik, Freiburgu oraz Unionie Berlin. Od 2020 roku jest podstawowym golkiperem grającego w Bundeslidze Augsburga. To zdecydowanie najbardziej spektakularna kariera spośród wszystkich mistrzów Polski z 2012 roku.

Oprócz trójki Polaków, zagranicą wciąż grają: Patrik Mraz (MSK Puchov, 2 liga słowacka), Johan Voskamp ( VV Lyra, holenderska okręgówka) oraz Alexandre (Rio Branco, brazylijska okręgówka)

Piłkarska emerytura w niższych ligach…

W mistrzowskim składzie wciąż pozostają zawodnicy, którzy grają daleko od topowego poziomu. W niższych ligach cały czas można spotkać Jarosława Fojuta (Stal Rzeszów, 2 Liga), Marka Wasiluka (Olimpia Zambrów, 3 Liga), Sebastiana Dudka (Cyklon Rogoźnik, okręgówka) oraz Piotra Ćwielonga (LKS Goczałkowicze-Zdrój, 3 Liga).

… lub poza futbolem

9 lat to w piłce nożnej kawał czasu, zatem nic dziwnego, że większość piłkarzy z tamtego zespołu zakończyła swoje kariery. Buty na kołek odwiesił Marian Kelemen, Krzysztof Żukowski, Dariusz Pietrasiak, Amir Spahić, Przemysław Szuszkiewicz, Przemysław Kaźmierczak, Dalibor Stevanović, Sebastian Mila, Łukasz Madej, Marek Gancarczyk, Tomasz Szewczuk i Marcin Staszewski.

Według portalu Transfermarkt nowych klubów poszukują: Cristian Diaz, Rok Elsner, Tadeusz Socha i Robert Menzel.