Sytuacja Śląska Wrocław jest obecnie katastrofalna. Po połowie sezonu zespół ma zaledwie 10 punktów w ligowej tabeli i do bezpiecznej lokaty traci aż 9 oczek.

W klubie uważano, że rozstanie z Jackiem Magierą może przynieść tzw. “efekt nowej miotły”. Niestety, tak się nie stało i klub dalej nie wygrzebał się z dołka.

Zobacz też: Duża zmiana w Śląsku Wrocław. Trenerzy nie będą już mieli tak dużej władzy nad transferami

W efekcie postanowiono o przyspieszeniu poszukiwań nowego trenera. Niestety dla Śląska i jego kibiców, wielu szkoleniowców odrzuciło ofertę pracy w Śląsku.

Kierunek zagranica?

Śląsk Wrocław na początek spróbował przekonać uznanych ligowych trenerów. Oferty złożono m.in. Waldemarowi Fornalikowi, Tomaszowi Kaczmarkowi czy Marcinowi Broszowi.

Jak jednak donoszą media, każdy z trenerów odrzucił ofertę pracy w Śląsku Wrocław. To bardzo skomplikowało sytuację, bowiem pokazuje nam jak na dłoni, że mało kto chce w Śląsku pracować.

Wedle Piotra Janasa z “Gazety Wrocławskiej” w takiej sytuacji klub ma postawić na szkoleniowca z zagranicy. Póki co nie wiemy jeszcze, kto nim będzie, lecz wątpliwe aby skończyło się na polskim szkoleniowcu.