Skażenie w Odrze jest najpopularniejszym tematem ostatnich dni na Dolnym Śląsku. Skala skażenia jest tak duża, że zalecane jest nie zbliżanie się do rzeki.

Urząd Marszałkowski postanowił w trybie pilnym przyjąć uchwałę o zakazie łowienia ryb w Odrze. Wniosek w tej sprawie złożyły Państwowe Gospodarstwo Wodne – Wody Polskie oraz Wojewódzki Lekarz Weterynarii.

Sytuacja w Odrze jest na ten moment bardzo zła. Zaleca się nie wchodzić do Odry, nie poić zwierząt wodą pochodzącą z rzeki, a najlepiej nawet nie zbliżać się do niej.

Zobacz też: Komentarz specjalisty Zoo Wrocław w sprawie Odry: “Największa tego typu klęska ostatnich lat”

Zakaz łowienia ryb na dolnośląskim odcinku Odry będzie obowiązywał do 30 września.

Jak wygląda kwestia wody we Wrocławiu?

W tej sprawie głos zabrał prezydent Wrocławia – Jacek Sutryk. Podkreślił on, że Wrocław dba o swój własny zasób wodny.

Prezydent poinformował również, że Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji dostarcza do wrocławskich kranów wodę bezpieczną, a zanieczyszczenie rzeki w żaden sposób nie wpływa na pogorszenie jakości wody we Wrocławiu.

Zobacz też: Powódź Tysiąclecia we wrocławskim Zoo. Wspomnienia świadków

Jak dalej potoczy się sprawa Odry? Trudno powiedzieć. Dzisiaj niemieccy naukowcy po przebadaniu próbki wody znaleźli w Odrze ogromne ilości rtęci. Nie wiadomo na ten moment, czy to właśnie ta substancja jest odpowiedzialna za masowe śnięcie ryb oraz skażenie rzeki. Pewne jest jednak to, że rtęć jest bardzo niebezpieczna zarówno dla ludzi jak i zwierząt.